Silesia City Center osiągnęła pełnoletność! Dokładnie 18 lat temu, 18 listopada 2005 roku najbardziej znana galeria handlowa została oficjalnie otwarta. Pierwszego dnia trudno było Nr 141, poz. 1178 z późn. zm.). Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 29 czerwca 2007 roku w sprawie sposobu dokonywania potwierdzenia przywozu do kraju oraz wywozu za granicę wartości dewizowych lub krajowych środków płatniczych oraz wzoru zgłoszenia przywozu do kraju i wywozu za granicę tych wartości lub środków (Dz. U. z 2007 r. ZOSTAŃ PATRONEM KANAŁUhttps://patronite.pl/TomaszSlowinskiUSAGRUPA NA FBhttps://www.facebook.com/groups/637144140583049/?ref=shareSKLEPhttps://shop.spreadshi Potrzebują pieniędzy, żeby wywieźć ich z miasta. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate Korzystając z oferowanych przez nas usług przekonacie sie Państwo o naszej profesjonalności, wiarygodności i rzetelności! Z nami szybko i tanio prześlesz pieniądze do Polski i innych krajów. Nam możesz zaufac - ponad 20 lat doświadczenia! Oferujemy ekspresowe przekazy gotówkowe do Polski. Z nami szybko i tanio wyslesz pieniądze do Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Czego nie można wwozić do USA? Kilka praktycznych informacji dotyczących przewozu towarów oraz żywności. Warto zapoznać się z poniższymi informacjami przed wybraniem się w podróż do Stanów Zjednoczonych Ameryki. Co można wwieźć do USA? Lista rzeczy jakie można wwieźć do USA w małych ilościach: alkohol – możemy przewieść do 1L alkoholu z banderolą - należy pamiętać, że alkohol mogą przewozić tylko osoby pełnoletnie (od 21 lat), leki na które nie jest wymagana recepta oraz leki na receptę (należy mieć przy sobie oryginalne dokumenty (dodatkowa recepta) od lekarza z zalecaną dawką dzienną (informacja od lekarza powinna być w języku angielskim), domowe wypieki – ciasteczka, chleb, ciasta, sery w oryginalnym opakowaniu, produkty spożywcze – hermetycznie i oryginalnie zapakowane, niektóre warzywa i owoce – listę dozwolonych produktów można sprawdzić na stronie Plant Health Inspection Service. Należy pamiętać aby oznaczyć je deklaracji celnej, zwierzęta – należy posiadać książeczkę zdrowa psa z aktualnym szczepieniem przeciw wściekliźnie oraz dobrze mieć opinie lekarza o dobrym stanie zdrowia naszego pupila (zaświadczenie i opinia oczywiście musi być w języku angielskim), prywatny sprzęt elektroniczny, kwotę do 10 tys. $ (lub jej ekwiwalent w innej walucie). Co nie można wwieźć do USA? Produkty, które nie wolno wwozić na teren USA bez odpowiedniej dokumentacji mogą zostać skonfiskowane na granicy. Zgodnie z przepisami na teren Stanów Zjednoczonych nie wolno wwieźć takich produktów jak: zagrażających zdrowiu ludzi, zagrażających bezpieczeństwa publicznego , zagrażających pracownikom amerykańskim, zagrażających dzieciom, zagrażających faunie i florze, uderzające w interesy narodowe USA. Wszystkie produkty „domowej produkcji” typu kiełbasa, szynka są zabronione. Zabronione są również: owoce, warzywa, cytrusy – podlegają pewnym restrykcją podlegają (głównie chodzi tu o produkty z krajów egzotycznych). Produkty z Polski w większości są dopuszczone ale należy oznaczyć je deklaracji celnej. Przed spakowaniem produktu należy również sprawdzić czy nie znajdują się na liście zabronionych produktów na stronie Animal and Plant Health Inspection Service, sadzonki, kwiaty, nasiona oraz inne rośliny, ziemi, leki na receptę – jeżeli planujecie zabrać ze sobą lekarstwa na receptę należy mieć przy sobie oryginalne dokumenty (dodatkowa recepta) od lekarza określające ilość tabletek jaka jest wam potrzebna podczas pobytu w USA (dobrze wziąć ze sobą oryginalne pudełko), niektórych dzieł sztuki, różnego rodzaju organicznych próbek, bakterii, wirusów, Kubańskich cygar oraz wyrobów tytoniowych różnego rodzaju broni, narkotyków. Przed wyjazdem warto zawsze sprawdzić aktualne informacje na stronie Customs and Border Protection. Wychodzę z założenia, że masz ważny paszport z ważną wizą oraz bilet lotniczy. Ja Ci zaczynam pomagać od tego momentu. Poniżej napiszę Ci czego możesz spodziewać się na lotnisku przed wejściem do samolotu. Podpowiem Ci jak wypełnić deklarację celną do USA a także zdradzę kilka trików przydatnych już na pokładzie. Co musisz wiedzieć przed podróżą do USA? Zanim wsiądziesz do samolotu, którym polecisz do Stanów Zjednoczonych przejdziesz na lotnisku odprawę. Jak zawsze przed podróżą, musisz sprawdzić na stronie internetowej przewoźnika informacje dotyczące bagażu rejestrowanego oraz podręcznego, czyli jaka jest dopuszczalna waga walizek i wymiary. Sprawdź też czego nie wolno przewozić. Zasady dotyczące przywozu do USA żywności jak i wykaz tego, co można wwieźć na własny użytek znajdują się tutaj. I jeśli czegoś nie wolno, to tego nie bierz. Nie zabieraj żadnej polskiej kiełbaski. Jeśli Amerykanie Cię złapią, to oprócz tego, że Ci ją skonfiskują, to jeszcze wprowadzą do systemu i będą Cię sprawdzać przy odprawach, przy każdej możliwej okazji. Kara finansowa (do 10 tysięcy dolarów) nie jest wykluczona. Pamiętaj, że przywożąc żywność do USA musisz o tym napisać w deklaracji celnej. A dodatkowe kontrole nie są fajne, trwa to długo a nikomu przecież nie chce się po trwającym wiele godzin locie sterczeć jeszcze i patrzeć jak ktoś przegląda bagaż. No, więc : Nie zabieraj, nie warto Jeżeli będziesz lecieć amerykańskimi liniami lotniczymi możesz spodziewać się, że stojąc w kolejce do odprawy na lotnisku, podejdzie do Ciebie pracownik tej linii i już zacznie zadawać Ci wstępnie pytania w stylu : czy nie przewozisz przypadkiem rzeczy niedozwolonych, czy sam pakowałeś walizkę, czy masz broń, wizę, w jaki sposób dojechałeś na lotnisko, słowem będzie to taka pierwsza weryfikacja. Podczas samej odprawy przy okienku zostaniesz poproszony o wskazanie adresu w USA, pod którym się zatrzymasz. Dlatego przygotuj sobie adres wcześniej na kartce, żeby nie było niespodzianek. Po prostu podasz tę kartkę i z głowy. Jeśli chodzi o kontrolę bezpieczeństwa, to nie jest ona do końca ujednolicona. Na niektórych lotniskach każą Ci wyjąć laptop z bagażu podręcznego, na niektórych nie, czasem musisz ściągnąć buty, czasem nie, raz przechodzisz przez zwykłą bramkę, raz przez skaner, czyli urządzenie do prześwietlania w kształcie tuby, w którym stajesz w rozkroku z rękoma uniesionymi do góry. Jeśli jesteś w ciąży, to powiedz o tym, nie musisz wtedy się prześwietlać. Pracownica lotniska sprawdzi Cię w inny sposób, ale nie jest to kontrola osobista, gdzie musisz rozebrać się do gatek. Będzie to ręczna kontrola tuż obok skanera. I jeszcze jedna rzecz: Jeśli w bagażu podręcznym zamierzasz przewozić jakieś przewody, ładowarki do aparatu, telefonu, to poukładaj to. Gdy zwiniesz byle jak i pracownik prześwietlający bagaż podręczny to zobaczy, to jest wysoce prawdopodobne, że zostaniesz poproszony na bok. Ktoś będzie Ci przeglądał zawartość walizki ręcznie. Poukładaj więc wszystko zanim włożysz walizkę podręczną do prześwietlenia i miej ręczne przeglądanie z głowy. W samolocie: I teraz uwaga. Na pokładzie maszyny lecącej do USA możesz dostać do wypełnienia jeden dokument, deklarację celną, która wygląda tak jak na poniższym zdjęciu. Jest to próbka pochodząca ze strony Departamentu Stanu USA. Napisałam, że możesz dostać ponieważ na niektórych lotniskach czasem się deklaracji nie wypełnia. Nie wiem jaki jest klucz. Bądź jednak przygotowany na jej wypełnienie. Możesz więc zapoznać się z drukiem wcześniej, możesz sobie wypełnić „na brudno” w domu, a w samolocie przepisać na właściwym druku. Jeśli lecisz turystycznie, to w punktach od 10 do 14 najlepiej by było, byś wszędzie zaznaczył „no”, czyli nie miał więcej niż 10 tysięcy dolarów w gotówce, ani nie przewoził owoców, warzyw, nasion, ślimaków lub innych kultur bakterii. Ja czasem dostaję lecąc do Waszyngtonu, czasem nie. Jak będzie na lotnisku, na którym Ty wylądujesz, tego nie wiem. Ale koniecznie przeczytaj tekst dotyczący rozmowy z urzędnikiem imigracyjnym. Link będzie na końcu. Są tam istotne informacje dotyczące tego, co czeka się po wylądowaniu w USA. Na koniec podzielę się jeszcze z Tobą moim patentem: Latam samolotami co najmniej kilka razy w roku, w tym dwa razy z USA do Europy i mam to naprawdę obcykane. Od kilku lat, zaraz po kontroli bezpieczeństwa, na terminalu robię pewnego rodzaju przepakowanie. Jeszcze w domu, do bagażu podręcznego pakuję sobie torbę z materiału na zakupy oraz pustą kosmetyczkę, do których już na terminalu wkładam rzeczy, które przydadzą mi się podczas długiego lotu, a które chcę mieć pod ręką a raczej nogą bez konieczności wstawania i wyjmowania ich ze schowka nad głową. Co wkładam zazwyczaj do torby? 1. telefon 2. ładowarkę ( w wielu samolotach jest już możliwość podłączenia telefonu do ładowania) 3. słuchawki 4. czytnik książek 5. długopis (!) do wypełnienia deklaracji celnej 6. balsam do ust (bardzo się przesuszają w samolocie, czasem wręcz palą) 7. chusteczki higieniczne 8. gazetę papierową (jeśli taką zabieram) 9. coś słodkiego 10. melatoninę (jeśli to nocny lot i chcę szybko zasnąć) 11. tabletki przeciwbólowe 12. pustą kosmetyczkę, w której umieszczam mniejsze rzeczy typu balsam, słuchawki, długopis 13. Na terminalu możesz sobie zrobić też telefonem zdjęcie numeru paszportu oraz numeru lotu, który znajduje się na bilecie. Nie będziesz szukać potem w samolocie podczas wypełniania deklaracji. Torbę tę trzymam pod nogami i wszystko mam w zasięgu ręki, bardzo mi to ułatwia życie. Nie lubię w samolocie wstawać co chwilę, bo nagle potrzebne mi są słuchawki. Albo nie mam długopisu do wypełnienia deklaracji, lub myślę, że bym poczytała, tylko, że czytnik jest w schowku. Polecam mój patent i oczywiście dostosowanie go do własnych potrzeb. Koniecznie zobacz czego można spodziewać się po wyjściu z samolotu. Przeczytaj także teksty pt : rozmowa z urzędnikiem imigracyjnym co musisz wiedzieć o napiwkach amerykańskie jednostki miar i rozmiary bez wiz do USA I jeśli znasz kogoś, komu może się to wszystko przydać, podziel się postem. A jeśli lubisz czytać moje posty, to zapisz się na mój newsletter. Przypomnę Ci co kilkanaście dni o nowych wpisach na blogu a także napiszę coś od siebie. Coś, o czym nie piszę na blogu. Będzie mi miło jeśli dołączysz do grona czytelników newslettera. Formularz zapisu znajduje się poniżej. MOJA KSIĄŻKA AMERYKA I MY Sięgnij po książkę, którą napisałam wspólnie z mężem. Klikając w zdjęcie, pobierzesz bezpłatny rozdział. Lidia Krawczuk Dziennikarka radiowa, autorka bloga oraz podcastu Ameryka i ja. Na blogu opisy atrakcji turystycznych w USA, porady przed podróżą, teksty dotyczące amerykańskiego stylu życia. W podcaście opowieści o życiu w Ameryce, fakty i wiedza na temat Stanów Zjednoczonych a także informacje, o których nie wspomina się w przewodnikach. "Włączenie Polski do programu ruchu bezwizowego jest świadectwem specjalnych relacji między naszymi krajami oraz dowodem trwałej przyjaźni i bliskiej współpracy w zakresie wspólnych priorytetów bezpieczeństwa" - stwierdził sekretarza bezpieczeństwa krajowego Kevin K. McAleenan, który podjął decyzję w porozumieniu z sekretarzem stanu Mikiem Pompeo. O przyjęciu Polski do ruchu bezwizowego poinformowali przed południem w Warszawie prezydent Andrzej Duda oraz ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. Podróż do USA będzie możliwa po uzyskaniu zezwolenia wjazdu za pośrednictwem Elektronicznego Systemu Autoryzacji Podróży (ang. ESTA, czyli Electronic System for Travel Authorization). Będzie on dostępny dla polskich podróżnych, posiadających paszport z chipem do odczytu komputerowego, od 11 listopada 2019 r. "Zachęcamy do starania się o ESTA co najmniej 72 godziny przed planowaną podróżą" - apeluje ambasada USA w Polsce. W swoim komunikacie zaznaczyła też, że podróżni powinni korzystać tylko z oficjalnej strony ESTA: "Zezwolenie wjazdu w systemie ESTA obecnie kosztuje 14 dol. i upoważnia do wielokrotnych podróży przez okres dwóch lat" - poinformowała ambasada. Potem konieczna jest ponowna rejestracja. Autoryzacji w systemie ESTA nie otrzymają z reguły osoby, którym w przeszłości odmówiono wizy lub które "miały problemy mogące wpłynąć na prawo do otrzymania wizy, takie jak wyrok sądowy lub złamania prawa imigracyjnego USA". Program ruchu bezwizowego nie obejmuje też osób, które po 1 marca 2011 r. odwiedziły Koreę Północną, Iran, Irak, Libię, Somalię, Sudan, Syrię lub Jemen. Wyjazd do USA do pracy lub na studia nadal z wizą Jak podkreśliła ambasada, polscy obywatele, którzy zamierzają podróżować do USA na dłużej niż 90 dni lub planują podjąć działania wymagające innych kategorii wizowych, np. pracę lub studia w Stanach Zjednoczonych, nadal będą potrzebowali wizy. Decyzja o wpuszczeniu podróżnego na terytorium Stanów Zjednoczonych leży w kompetencjach amerykańskiego urzędnika służby imigracyjnej na lotnisku lub w porcie. Ma on prawo do odesłania każdej osoby, która wzbudzi jego podejrzenia. W praktyce jednak takie przypadki zdarzają się bardzo rzadko. Pełne informacje na temat Programu Ruchu Bezwizowego (w tym systemu ESTA) są dostępne na stronie internetowej amerykańskiego Urzędu Celnego i Ochrony Granic pod adresem: oraz na stronie internetowej Departamentu Stanu USA pod adresem Źródło: PAP (mba) Bez wiz nie znaczy bez żadnych warunków. Czyli co trzeba wiedzieć, żeby wyjechać do Stanów Zjednoczonych po 11 listopada 2019 r. 11 listopada – w dniu Święta Niepodległości – Polska znajdzie się w grupie państw, których obywatele mogą podróżować do USA bez wiz. Stało się to możliwe po wielu latach, bo odsetek odmów spadł poniżej 3 proc. – to podstawowe kryterium włączenia do programu. Czytaj także: Zniesienie wiz do USA ma znaczenie symboliczne Bez wizy tylko w dwóch celach Od 11 listopada zamiast wiz B1/B2 wystarczy elektroniczna autoryzacja w systemie ESTA (Electronic System for Travel Authorization). Wniosek trzeba złożyć przez internet (tutaj) nie później niż 72 godziny przed planowanym wylotem. System poprosi o szereg szczegółowych informacji na temat zatrudnienia, wykształcenia czy wcześniejszego pobytu w USA. Ważne jest posiadanie paszportu biometrycznego, zawierającego chip do odczytu komputerowego. Informacje trzeba podać dokładnie tak, jak są zapisane w paszporcie. Ten zaś musi być ważny przynajmniej 90 dni od momentu wjazdu do USA. Złożenie wniosku kosztuje 14 dol. (to znacznie mniej niż 160 dol. wymagane od osób ubiegających się o wizę turystyczną/biznesową) i pozwala na wielokrotne wjazdy na teren USA w ciągu dwóch lat. Ale z zastrzeżeniem, że jednorazowa wizyta nie przekroczy 90 dni. Ruch bezwizowy dotyczy tylko dwóch rodzajów wyjazdów: turystycznych, kiedy „celem planowanej podróży jest rekreacja, w tym wakacje, święta, rozrywka, wizyty u przyjaciół lub rodziny, odpoczynek, leczenie, występy w wydarzeniach muzycznych lub sportowych bez pobierania wynagrodzenia”, oraz służbowych – chodzi tu o „konsultacje z partnerami biznesowymi, naukowe, edukacyjne, zawodowe lub biznesowe zjazdy lub konferencje, negocjowanie kontraktów”. Trzeba mieć przy sobie bilet powrotny lub bilet na dalszą podróż. W przypadku biletu elektronicznego wymagana jest kopia planu podróży, którą należy przedłożyć urzędnikowi imigracyjnemu. Uwaga! Uczestnictwo w ruchu bezwizowym nie daje 100-proc. gwarancji wpuszczenia na terytorium USA. Ostateczna decyzja leży w kompetencjach amerykańskiego funkcjonariusza urzędu celnego i ochrony granic. Ma on prawo odesłać do kraju każdą osobę, która wzbudzi jego podejrzenia. A jeśli ktoś ma ważną wizę? Każda osoba z ważną wizą wciąż będzie mogła z niej korzystać. Zgodnie z wcześniej obowiązującymi zasadami podróżujący mogą przebywać na terenie USA do sześciu miesięcy – zależnie od decyzji oficera imigracyjnego na granicy Stanów Zjednoczonych. Kto nie wjedzie do USA bez wizy? Polscy obywatele, którzy otrzymali odmowę w systemie ESTA, będą musieli ubiegać się o wizę. Osoby chcące studiować, pracować albo jadą tam na dłużej niż na trzy miesiące – również. Przedłużanie pobytu w trakcie podróży po Stanach nie jest możliwe. To prawdopodobnie zła wiadomość dla tych, którzy w systemie wizowym mogli skorzystać z pozwolenia na pobyt trwający do sześciu miesięcy. Kto może otrzymać odmowę? Osoba, której wcześniej odmówiono wizy, lub ta, która w przeszłości miała różne problemy z prawem (wyrok sądowy, złamanie prawa imigracyjnego USA itp.). Program ruchu bezwizowego nie obejmuje też osób, które przebywały w Iraku, Iranie, Syrii, Sudanie, Libii lub Jemenie po 1 marca 2011 r. Obywatele krajów należących do programu ruchu bezwizowego, którzy są zarazem obywatelami Iraku, Iranu, Sudanu lub Syrii, także nie zostaną wpuszczeni. Program bezwizowy od 1986 roku Uczestnictwo w programie bezwizowym USA nie jest dane raz na zawsze – może być wypowiedziane w każdym momencie, jeśli władze amerykańskie tak uznają. Program wszedł w życie w 1986 r. w celu wspomagania rozwoju turystyki i zacieśniania więzów USA z sojusznikami. W jego ramach corocznie wyjeżdża za ocean ok. 20 mln osób. Programem objętych jest 38 państw, w tym 23 kraje Unii Europejskiej (wiz potrzebują jeszcze tyko Bułgarzy, Chorwaci, Cypryjczycy i Rumuni). Wśród nich są państwa z naszego regionu, Czechy, Słowacja, Węgry, Litwa, Łotwa i Estonia. Obowiązek wizowy dla obywateli USA wybierających się do Polski zniósł prezydent Lech Wałęsa w 1991 r. Pomimo coraz częstszego używania elektronicznych przelewów i cyfrowego pieniądza Polacy nadal są bardzo przywiązani do gotówki. Pieniądze zabieramy ze sobą, wyjeżdżając na wakacje, w podróż służbową lub wracając z pracy za granicą. Warto wiedzieć, ile gotówki można przewieźć samolotem, aby nie wpaść w kłopoty. Chociaż w kieszeniach Polaków można znaleźć coraz więcej kart płatniczych i kredytowych, to różne badania pokazują, że ciągle jesteśmy mocno przywiązani do gotówki. Okazuje się, że 50% z nas nadal płaci w sklepach tradycyjnym pieniądzem, a przodują w tym panowie Wyjeżdżając za granicę, na przykład na wakacje, również wielu Polaków zabiera ze sobą gotówkę. Jeśli to wyprawa poza granicę Unii Europejskiej, to może być rozsądny krok, jednak w Europie bywa tylko źródłem kłopotów (np. trzeba zadbać o bezpieczeństwo gotówki). Jeśli już zdecydowaliśmy się na zabranie pieniędzy, warto dowiedzieć się, ile gotówki można przewieźć samolotem. Niewiedza w tym przypadku może sprawić nam bardzo wiele poważnych problemów. Ile pieniędzy można wywieźć z Polski? Co prawda nie każdy przewozi walizkę pieniędzy przez granicę, ale tak naprawdę wystarczy mieć przy sobie dużo mniej gotówki, aby wpaść w kolizję z prawem. Okazuje się bowiem, że zarówno z Polski, jak i do Polski można wwieźć bez informowania kogokolwiek 10000 euro lub ich równowartość (to nieco ponad 43 tys. zł). Może wydawać się to dużo, ale okazuje się, że Polacy potrafią przewozić przez granicę o wiele większe pieniądze. W 2018 roku w ciągu tylko dwóch miesięcy wakacyjnych Izba Administracji Skarbowej w Warszawie wykryła w bagażach pasażerów odlatujących z warszawskiego lotniska 1,5 mln euro (prawie 6,5 mln zł), które nie zostały zgłoszone. Co zatem zrobić, gdy przewozimy więcej niż 10000 euro? Należy to zgłosić organom celnym albo Straży Granicznej. Wypełnia się wtedy odpowiedni dokument – deklaracja przewozu pieniędzy. Należy podać w nim, ile banknotów i monet przewozimy przez granicę i jaka to waluta. Co ciekawe, należy zadeklarować również przewóz środków płatniczych, które zostały wycofane już z obiegu. Przewóz gotówki w strefie Schengen Nieco inaczej wygląda jednak przewóz gotówki w strefie Schengen. Przekraczając wewnętrzną granicę UE państw należących do tego obszaru, nie musimy składać żadnej deklaracji, przewożąc więcej niż 10000 €. Strefa Schengen to obecnie 26 państw (w tym 22 państwa należące do UE): Austria, Belgia, Republika Czeska, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Niemcy, Holandia, Grecja, Hiszpania, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Malta, Polska, Portugalia, Słowacja, Słowenia, Szwecja, Węgry i Włochy. Przewóz złota przez granicę Warto wiedzieć, że również przewóz złota przez granicę ma swoje ograniczenia. Granica 10000 euro dotyczy bowiem nie tylko banknotów i monet. Okazuje, że to obostrzenie wykracza daleko poza gotówkę. Należy zgłaszać również różnego rodzaju papiery wartościowe, do których organy celne zaliczają między innymi przekazy pieniężne, weksle, czeki, akcje spółek lub obligacje i czeki podróżne. To samo dotyczy również złota dewizowego oraz platyny dewizowej. Co się kryje za tym określeniem? Otóż złotem dewizowym i platyną dewizową nazywane są te kruszce o nieprzerobionej formie – monety bite po 1850 roku, sztabki, półfabrykaty. Warto jednak podkreślić, że nie zalicza się do tego półfabrykatów używanych w gabinetach dentystycznych czy przedmiotów wykonanych ze złota lub platyny. Ile euro można przewieźć przez granicę UE? Konieczność deklarowania gotówki lub wartościowych rzeczy powyżej 10000 euro dotyczy nie tylko przekraczania granicy Polski, ale również granicy całej Unii Europejskiej. Zatem wylatując samolotem na wakacje czy w interesach poza EU, na przykład na którąś z egzotycznych wysp, potrzebne będzie składanie deklaracji przy przewożeniu większej gotówki. Mało tego, należy sprawdzić, jakie procedury i limity przewozu gotówki obowiązują w kraju docelowym. Każde z państw ma własne przepisy w tym zakresie. Na przykład na Ukrainie również obowiązuje limit 10000 euro, powyżej którego konieczne jest składanie deklaracji wwozu gotówki. Do lubianego przez Polaków słonecznego Egiptu można wwieźć jedynie 10000 dolarów lub 5000 funtów egipskich i tyle samo można wywieźć. Za to do Tajlandii można bez żadnych ograniczeń przywozić gotówkę i stamtąd ją wywozić. To oczywiście tylko kilka przykładów. Warto przed wyjazdem zapoznać się z aktualnie obowiązującymi przepisami danego kraju w kwestii przewozu gotówki. Należy jeszcze na chwilę zatrzymać się przy kwestii przewożenia pieniędzy do Anglii, ponieważ mieszka i pracuje tam wielu Polaków. Wkrótce Wielka Brytania opuści Unię Europejską i nie wiadomo, jakie przepisy będą tam obowiązywały w kwestii wwożenia i wywożenia gotówki. Na razie jednak obowiązują przepisy podobne do polskich – należy zgłaszać tylko przewóz pieniędzy o wartości powyżej 10000 euro. Ile pieniędzy można przewieźć przez granicę USA? Stany Zjednoczone to bardzo popularny kierunek wyjazdów Polaków. W samym tylko 2017 roku o amerykańską wizę wystąpiło ponad 107 tys. Polaków. Oczywiście najwygodniej przetransferować pieniądze do Stanów Zjednoczonych, korzystając z usług banków. Jeśli już jednak zdecydujecie się na przewożenie gotówki, musicie pamiętać, że także na amerykańskiej granicy czekają Was pewne ograniczenia. Tak naprawdę bez żadnego kłopotu można przewieźć do USA maksymalnie 10 000 $. Gdy jednak macie w swojej walizce dużo więcej niż 10000 dolarów, konieczne jest wypełnienie Deklaracji 4790 oraz złożenie jej u urzędnika celnego. Ta zasada odnosi się nie tylko do gotówki, ale również do innych środków płatniczych, których wartość przekracza 10000 dolarów. Jak przewozić pieniądze w samolocie? Skoro wiemy już, ile pieniędzy można przewieźć samolotem, warto dowiedzieć się również, w jaki sposób najbezpieczniej przewozić większą gotówkę. Zapewne wiele osób pomyśli, że idealna do tego będzie duża walizka podróżna. Nic bardziej mylnego. Po pierwsze duża walizka nie może być bagażem podręcznym. Linie lotnicze wprowadzają ograniczenia co do rozmiaru walizek i toreb, które można zabrać ze sobą do kabiny samolotu (każdy przewoźnik ma tu własne wytyczne i należy to sprawdzić przed odlotem). Dużą walizkę można nadać tylko jako bagaż rejestrowany, a w nim nie wolno przewozić ani pieniędzy, ani metali szlachetnych i biżuterii. Jedyne wyjście to zabranie pieniędzy w mniejszej torbie lub walizce jako bagaż podręczny. Bezpieczniej jednak jest rozdzielić pieniądze na kilka części i ukryć je w różnych miejscach – w bagażu podręcznym, portfelach, specjalnych paskach ze schowkiem na pieniądze, w nerkach z kilkoma kieszonkami itd. Przewożenie większej gotówki powinno być tak naprawdę ostatecznością. Jeśli to możliwe, najlepiej pieniądze wpłacić na konto bankowe lub korzystać z portmonetek cyfrowych (np. PayPal, Skrill, Masterpass itp.). To zdecydowanie bezpieczniejsze rozwiązanie.

co można wywieźć z usa